Producenci materiałów budowlanych przeżyli istne oblężenie w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy, a chętnych na oferowane przez nich towary nie ubywało. Nic więc dziwnego, że składy wkrótce zaczęły świecić pustkami, a brakujących materiałów szukano wszędzie.
Chociaż ceny ostatnio nieco spadły, nie oznacza to wcale, że materiały budowlane ponownie wypełniły składy. Szczególnie te materiały, które cieszą się największą popularnością, nadal są trudno dostępne. Przyczyną tej sytuacji jest zarówno prężnie rozwijające się budownictwo jednorodzinne, jak i działania spekulantów. W rezultacie, niedrogi zakup od ręki dobrej jakości materiałów budowlanych graniczy z niemożliwością. Musimy się ustawić w długiej kolejce oczekujących lub też wydać sporo pieniędzy na transport z tych rejonów kraju, gdzie akurat pojawiły się nadwyżki. Problem polega na tym, że wiele osób, które mają niedokończone inwestycje kupuje materiały budowlane z drugiej ręki lub szuka w składach poza granicami kraju.
W tym drugim wypadku barierą są przede wszystkim koszty transportu, gdyż ceny na materiały budowlane w Polsce wzrosły na tyle, że warto je importować nawet z krajów Unii. Zakup potrzebnych produktów poza Polską opłaca się jednak tylko osobom, które mieszkają w rejonach przygranicznych. Dla nich koszty transportu nie są tak wygórowane, w dodatku o wiele łatwiej i szybciej można dokonać zakupu za przystępną cenę. Wybór tego sposobu na dokończenie budowy domu wiąże się jednak z kilkoma kwestiami. Należy bowiem pamiętać, że polskie normy jeśli chodzi o budownictwo jednorodzinne nie są do końca zgodne z unijnymi, także oznaczenia na produktach mogą się różnić i wprowadzić nas w błąd. Dlatego też przed zakupem najlepiej skonsultować się z kimś, kto zna się na rzeczy, aby uniknąć przykrej niespodzianki w czasie odbioru technicznego domu. Jeśli kupujemy materiały budowlane za wschodnią granicą, powinniśmy szczególnie uważać, ponieważ ich jakość często pozostawia wiele do życzenia.
Znacznie częściej kupujemy materiały budowlane z drugiej ręki. Z reguły udaje się w ten sposób uzyskać nadwyżki, które zostały komuś po budowie. Do rzadkości jednak należą sytuacje, gdy ktoś sprzedaje większą partię cegieł czy pustaków. Zdobywając potrzebne nam produkty w ten sposób, powinniśmy zwrócić baczną uwagę na dwie rzeczy. Po pierwsze, jeśli potrzebne nam materiały budowlane kupujemy z kilku czy nawet kilkunastu źródeł, musimy się liczyć z tym, że poszczególne partie mogą się różnić między sobą jakością, choćby ze względu na różnych producentów czy też warunki składowania. Kolejną sprawą jest kwestia zabezpieczenia produktów u poprzedniego ich właściciela. Niektóre materiały budowlane muszą być składowane w odpowiedni sposób, by zabezpieczyć je przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. Należy brać to pod uwagę w przypadku wielu produktów. Nieodpowiednio przechowywane materiały budowlane nie tylko nie będą spełniały wymaganych parametrów, ale mogą się po prostu nie nadawać do użytku. Dlatego też, jeśli tylko będziemy mieli taką możliwość, warto obejrzeć je i miejsce ich składowania przed podjęciem decyzji o kupnie.
Bartosz Chmielewski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz